
Nie raz mieliśmy już do czynienia z takimi występkami rożnych forumowiczów, jako czytający jestem tu od bardzo dawna ale pisać zacznę dopiero teraz, zważywszy na budzące wątpliwości inne personalia rzeczonego Ptaska i Boba budowniczego. Mistrzowski posuniecie wiadomego człowieka doprowadziło do rozbicia frontu ataku wobec jednej osoby, teraz bardzo ułożonej, niegdyś świetnie rzucającego epitetami forumowicza który świetnie prowadził politykę podsycania wzajemnej nienawiści. Oczywista wydaje się sytuacja w której Ptasiek zarzekał będzie sie na wszystkie kamienie ze to przecież nie on, ze Bob to jakaś inna nie znana mu jednostka, ale to wam drodzy użytkownicy zostawiam pod rozwagę i przemyślenia cala ta zaistniała sytuacje.Temat rozwijał będę.
Bardzo proszę administratora o nie usuwanie tego co napisałem, ani tez tego co się będzie ewentualnie działo później, bo zakładam ze jak w każdej akcji następuje reakcja, na postawione tezy odpowiedzią będą anty tezy a ewentualne przesuniecie postów w bardziej odpowiednie dla tematu miejsce