Polecam film o firmie Mosanto......Jest przerażający......
Wycinek ze strony Mosanto.pl
Zielona biotechnologia
To kolejny etap po "zielonej rewolucji" w rolnictwie, która okazała się przełomem w walce z głodem ratując życie setek milionów ludzi. Dziś zielona biotechnologia ma na celu zapewnienie zaspokojenia potrzeb żywnościowych przyrastającej populacji mieszkańców Ziemi w sposób bardziej przyjazny dla środowiska naturalnego i bezpieczny dla zdrowia ludzkiego.
Biotechnologia w rolnictwie
Zastosowanie biotechnologii w rolnictwie pozwala ulepszać gatunki roślin uprawnych poprzez wprowadzanie genów warunkujących powstanie nowych, lepszych cech w tych roślinach.
Dzieki tym cechom rośliny same chronią się przed chorobami i szkodnikami albo łatwiej w nich zwalczyć chwasty. Inne wprowadzane cechy podnoszą wartość odzywczą lub przetwórczą.
Po obejrzeniu tego filmu kuriozalnie brzmią słowa przytoczone powyżej......
....................................................................................................
Badania austriackiego rządu potwierdzają, że genetycznie zmodyfikowane uprawy zagrażają płodności ludzi oraz bezpieczeństwu żywności.
Wezwanie do natychmiastowego zakazu genetycznie modyfikowanej żywności i upraw.
(13 listopada 2008)
Długoterminowe badania zlecone przez Austriacką Agencję ds. Zdrowia i Bezpieczeństwa Żywności, zarządzaną przez Austriackie Federalne Ministerstwo Zdrowia, Rodziny i Młodzieży, a prowadzone przez Uniwersytet Weterynaryjny we Wiedniu, potwierdza że zmodyfikowana genetycznie (GM) kukurydza poważnie wpływa na zdrowie reprodukcyjne myszy. Przeciwnicy GMO, którzy ostrzegali o niepłodności i innych zagrożeniach dla zdrowia, domagają się prowadzania natychmiastowego zakazu dla GMO w celu ochrony zdrowia ludzi i płodności kobiet na całym świecie.
Badania prowadzone przez Uniwersytet Weterynarii w Wiedniu dowiodły, że karmienie myszy genetycznie modyfikowaną kukurydzą firmy Monsanto doprowadziło do niższej płodności i mniejszej masy ciała. Jeden z prowadzących badanie profesorów prof. Zentek powiedział, że była bezpośrednia zależność między spadkiem płodności a dietą GM, i że myszy karmione tradycyjnym zbożem rozmnażały się w bardziej efektywny sposób..
Podczas badania austriaccy naukowcy wykonali kilka długoterminowych prób w ciągu 20 tygodni z myszami laboratoryjnymi karmionymi dietą zawierającą 33% kukurydzy GM (NK 603 x MON 810), albo podobnej kukurydzy nie-GM używanej w wielu krajach. W porównaniu do grupy kontrolnej, statystycznie istotna wielkość miotów i spadki wagi szczeniąt zostały udokumentowane w trzecich i czwartych miotach myszy żywionych kukurydzą GM.
odpowiedz drugiej strony...........
EFSA uznała, że Austria nie przedstawiła żadnych nowych dowodów naukowych podważających wcześniejszą ocenę ryzyka kukurydzy genetycznie zmodyfikowanej. Oznacza to, iż nie ma żadnych podstaw, aby wnioskować o negatywnym wpływie GMO na bezpieczeństwo i zdrowie ludzi, czy zwierząt oraz środowisko naturalne.
11 listopada 2008 roku Federalne Ministerstwo Zdrowia, Rodziny i Młodzieży ogłosiło wyniki badań dowodzących negatywnego wpływu na płodność myszy roślin genetycznie zmodyfikowanych (kukurydzy NK603 x MON810). Wyniki zostały następnie przedstawione do oceny Panelowi Naukowemu do spraw GMO Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA). Z analizy EFSA jednoznacznie wynika, że z przedstawionego raportu naukowców austriackich nie można wysnuć żadnych negatywnych wniosków.
Austriackie Ministerstwo Zdrowia przeprowadziło 3 badania: jednopokoleniowe , wielopokoleniowe (MGS) oraz badania wpływu żywienia GMO na płodność (RACB) . Dwa pierwsze badania nie wykazały żadnych różnic w zakresie żywienia myszy nasionami konwencjonalnymi i genetycznie zmodyfikowanymi. W kolejnym badaniu wykryto, że w 3 i 4 pokoleniu mysz karmionych GMO następuje spadek płodności.
Panel EFSA ds. GMO dokonał szczegółowej analizy przedstawionego raportu i doszedł do prostej konkluzji: nie można wysnuć żadnych negatywnych wniosków z przedstawionego raportu. Wyniki badań dostarczone przez Austrię zawierały błędy w obliczeniach oraz niezgodności w kształtowaniu danych. Panel ds. GMO podkreślił ponadto, że informacje o genetycznej identyczności oraz charakterystyce badanych materiałów były nieodpowiednie.
Okazuje się, że zbyt wcześnie nagłośniono publicznie informację na temat szkodliwości GMO wynikającej z badań przeprowadzonych przez austriackie władze. Nasuwa się jedynie prosty wniosek, że nie ma nadal żadnych danych naukowych świadczących o szkodliwości GMO, tak dla zdrowia i życia ludzi jak i zwierząt.
Ponadto Europejskie Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności wydał w dniu 4 grudnia 2008 roku opinię naukową, na wniosek Komisji Europejskiej dotyczącą zakazu wprowadzania na rynek kukurydzy genetycznie zmodyfikowanej MON810 oraz T25 na swoim terytorium Austrii. Rząd austriacki zastosował tzw. klauzulę bezpieczeństwa, umożliwiającą krajom członkowskim na wprowadzenia zakazu stosowania GMO, w przypadku przedstawienia nowych dowodów naukowych świadczących o szkodliwości GMO. Po przeanalizowaniu danych dostarczonych przez Austrię EFSA wykazała, że brak było jakichkolwiek podstaw do zastosowania klauzuli ochronnej przez rząd Austrii. Wobec tego Urząd uznał, że Austria nie przedstawiła żadnych nowych dowodów naukowych podważających wcześniejszą ocenę ryzyka kukurydzy MON810 oraz T25.
Wnioski nasuwają się same...........
W obecnej chwili nie potrzeba wojen, broni itp....wystarczy żywność,
Genetycznie modyfikowane rośliny
Genetycznie modyfikowane zwierzęta
Genetycznie modyfikowani ludzie........