Po ponad 16 latach istnienia z dniem 27.12.2019 roku Forum Izbica zostało zamknięte. Od dziś nie ma już możliwości tworzenia, edytowania oraz usuwania istniejących tematów i postów. Rejestracja nowych użytkowników została zablokowana.

Nadal możliwe jest przeglądanie forum, postanowiłem pozostawić wszystkie wpisy, gdyż szanuje czas użytkowników, poświęcony przy ich tworzeniu.

Uzasadnienie: Ponad cztery lata temu (27.11.2015 roku) nastąpiło ujednolicenie profilu strony Izbica Kujawska Online.
Od tego czasu publikowane są na niej treści związane wyłącznie z historią, kulturą i turystyką naszego miasta i gminy. Treści publikowane przez użytkowników na forum często nawiązywały do spraw związanych z lokalną polityką, konfliktami, interesami, co kłóci się z ideą istnienia serwisu. Dodatkowo dynamiczny rozwój mediów społecznościowych spowodował spadek zainteresowania forum, a liczba wpisów w ostatnim czasie znacząco się zmniejszała. Nie widzę sensu, by forum nadal pozostawało aktywne. Mam nadzieję, że decyzja spotka się z Państwa zrozumieniem.

BŁAŻEJ NOWICKI
Administrator Izbica Kujawska Online



Trochę humoru :)

Duża porcja świetnych dowcipów, nadesłanych przez użytkowników.

Postautor: kokeszko7 » sob lis 18, 2006 11:02 pm

Kurde, ten temat bardziej mi się pdoba, bo ta II tura... już mi się znudziła. Dawajcie jeszcze dowcipy... :D :lol: :D :lol: :D
Awatar użytkownika
kokeszko7
podpułkownik
podpułkownik
 
Posty: 536
Rejestracja: czw lis 09, 2006 6:12 pm

Postautor: Sensor » wt lis 21, 2006 1:49 pm

Przystojny naukowiec, autorytet w wielu dziedzinach, facet po 50-tce w najlepszym tego słowa znaczeniu został zaproszony na konferencję do USA. Poleciał. Na swoim wykładzie zauważył wpatrzone w siebie oczy pięknej kobiety około 30-tki. Kobieta była cudowna-kwintesencja wdzięku i urody, a także inelektu, jak się okazało podczas rozmowy pokonferencyjnej w sali bankietowej. Okazało się, że mają wiele wspólnych poglądów - wręcz odbierają na tych samych falach. Zaczęli zbaczać na sprawy bardziej intymne i okazało sie, że mają na siebie wielką ochotę, a przy tym te same upodobania co do igraszek miłosnych. Facet był w siódmym niebie. Na skrzydłach pognali do jego pokoju w hotelu. Po drodze od drzwi do sypialni zaczeli się całować i zrzucać z siebie ubrania pijąc w międzyczasie szampana prosto z butelki. Sceneria luksusowego apartamentu i przyćmionych świateł potęgowała drżenie ich ciał. Jej zapach sprawial, że on prawie mdlał z podniecenia. Kiedy zobaczył jej cudowną bieliznę i to ciało... nieomal nie przypłacił tego zawałem. Ona, klęknęla i dotknęła go.. a tu... nic. Klapa, zero wzwodu. Jakich użyła technik stymulacji - trudno sobie wyobrazić, ale po godzinie prób nadal wynik był zerowy. Emocje opadły - rozstali się całując na pożegnanie, a ona szepnąwszy: każdemu się mogło przydarzyć, w końcu masz swoje lata - wyszła i nie wróciła więcej.
Można się domyśleć w jakim stanie psychicznym wracał nasz bohater do domu. Po wylądowaniu i przyjeździe obskurnym tramwajem na osiedle betonowych bloków wszedł do swojego mieszkania, gdzie czekała na niego jego ślubna żona, bez zęba na przedzie. W pomiętej halce, z grubymi nogami, obwisłym biustem, celulitem. Śmierdząca potem, w gaciach za 2,50 z rynku i upaprana mizerią na owłosionej brodzie.
A facet czuje, ze ma wzwód, jak młody na weselu. Stoi mu, jak komin na Barotym. Upuścił z rąk te torby, odwrócił się, ropzpiął rozporek i mówi:
TY WREDNY *** - JUŻ WIEM, SKĄD SIĘ WZIĘŁA NAZWA GŁUPI ***!

Sorki za wyrazy :wink:
Droga długa jest, nie wiadomo, czy ma kres...
Awatar użytkownika
Sensor
porucznik
porucznik
 
Posty: 323
Rejestracja: pn paź 02, 2006 9:40 am
Lokalizacja: Izbica

Postautor: BODZIEK » wt lis 21, 2006 9:48 pm

ZAJEBISTY
BODZIEK
starszy szeregowy
starszy szeregowy
 
Posty: 29
Rejestracja: czw kwie 20, 2006 4:18 pm
Lokalizacja: IZBICA

Postautor: VooVoo » śr lis 22, 2006 10:54 pm

Co mówi student prawa do absolwenta prawa??

-poproszę knyszę z kotletem



(knysza-nazwa u mnie czegoś w stylu gyros itp w bułce)
Awatar użytkownika
VooVoo
kapitan
kapitan
 
Posty: 384
Rejestracja: śr sie 13, 2003 7:59 pm

Postautor: Sensor » czw lis 23, 2006 7:41 am

Jadący przez Francję facet poczuł się już tak zmęczony, że wynajął pokój w jednym z moteli. Położył się do łóżka, zasnął gdy rozbudził go donośny głos zza ściany :
- a-la kalmar!!!!! a-la homar!!!!!!!!! a-la krewetka!!!!!!!!
Facet walnął pięścią w ścianą i wykrzyczał :
- Zamknij ryja ***, jest druga w nocy
W odpowiedzi usłyszał ten sam głos ale jakby radośniejszy :
- Polak ? Super! Panie znasz pan dobrze francuski ?
- Znam - odpowiedział nasz podróżny
- To mam prośbę. Wytłumacz pan tej dziwce, żeby ustawiła mi sie do pozycji "na raka".

Żona do męża:
Wiesz kochanie - twoja młoda przyjaciółka jest bardzo ładna i miła, ale wysyłając cię do miasta po osiemnastkę miałam na myśli śmietanę..


Śpieszmy sie kochać mężczyzn - tak szybko przestają móc.

Śpieszmy sie kochać kobiety - tak szybko są zastępowane przez nowe pokolenia.


Kiedy bogowie chcą pokarać USA, zsyłają huragany, powodzie i trzęsienia ziemi. Jak chcą pokarać inne nacje, zsyłają Amerykanów.
Droga długa jest, nie wiadomo, czy ma kres...
Awatar użytkownika
Sensor
porucznik
porucznik
 
Posty: 323
Rejestracja: pn paź 02, 2006 9:40 am
Lokalizacja: Izbica

Postautor: Arizona » pt lis 24, 2006 9:54 pm

Na egzaminie na akademii rolniczej, zdaje jakiś Arab.
- Proszę mi podać skład kiszonki - zadano mu pytanie.
Na to Arab zrobił wielkie oczy, szczęką uderzył ze zdziwienia w stół, chwycił się za kieszeń przy koszuli i zapytał:
- KISZONKI ??????

*****

Siedzi facet w oknie na czwartym piętrze, patrzy a tu ślimak wchodzi z rynny na jego parapet, więc go pstryknął tak że ślimak spadł na ziemie.
Minęły trzy lata, facio słyszy dzwonek do drzwi, patrzy przez wizjer - nikogo nie ma, otwiera a tam ślimak siedzi na dzwonku i mówi:
- Ty koleś, to przed chwilą to co to kurna miało znaczyć ???

*****

Bajka o zarażonej.
- Ubieraj się zara żona wraca!
Arizona
porucznik
porucznik
 
Posty: 291
Rejestracja: czw paź 20, 2005 5:17 pm
Lokalizacja: Północna Polska

Postautor: Ptasiek » ndz gru 03, 2006 10:29 pm

Ostatnio zmieniony pn gru 01, 2008 8:36 pm przez Ptasiek, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
Ptasiek
generał
generał
 
Posty: 1260
Rejestracja: wt lut 07, 2006 8:46 pm

Postautor: Sensor » pn gru 04, 2006 10:31 am

Wg ostatnich badań Szwedzi bardziej ufają firmie IKEA niż kościołowi. W sumie składanie mebli z IKEI i modlitwa są do siebie całkiem podobne. Klęczysz na kolanach i jęczysz "Boże, błagam, pomóż mi!".


Oraz:
Po powrocie do kraju naszej ekipy siatkarskiej premier rządu osobiście gratulował i wyściskał naszych siatkarzy... w okolicach ich kolan...

* * *

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poszukuje ludzi, którzy mogą wyjaśnić niektóre wątki celtycko-polskiej legendy o Generale Wojciechu i Żołnierzach Okrągłego Stołu.

* * *
"Liga Ochrony Przyrody" przeprowadziła wśród pierwszoklasistów w Krakowie wyjazdową "Lekcję dobroci". Trzydzieści dwa gołębie zdechły z przedawkowania chlebem...

* * *
Weszło sobie dwóch dyslektyków do baró...
Droga długa jest, nie wiadomo, czy ma kres...
Awatar użytkownika
Sensor
porucznik
porucznik
 
Posty: 323
Rejestracja: pn paź 02, 2006 9:40 am
Lokalizacja: Izbica

Postautor: Sensor » pn gru 04, 2006 6:32 pm

I na dobranoc, żeby nam nie było smutno, jak nas porównują:

Badania na uniwersytecie w Bostonie wykazały, że samce szympansów spółkują zawsze z najstarszą z dostępnych samic. To chyba raz na zawsze pokazuje, jak bardzo mężczyźni są genetycznie różni od szympansów.
Droga długa jest, nie wiadomo, czy ma kres...
Awatar użytkownika
Sensor
porucznik
porucznik
 
Posty: 323
Rejestracja: pn paź 02, 2006 9:40 am
Lokalizacja: Izbica

Postautor: Krespin » czw gru 07, 2006 8:54 pm

Wielbicielka Radia Maryja po wielokrotnych próbach kontaktowania się z Ojcem Rydzykiem wkońcu spotkała się z nim. Trzymając kota w ręku zwraca się do księdza:
- Ojcze chciałabym ochrzcić kota
zbulwersowany ksiądz odpowiada:
- ależ proszę Pani sakrament ten udzielany jest tylko ludziom i nie mogę tego zrobić!!!
Kobietka wyciąga tysiąc złotych pokazując przed oczami księdza dyrektora i ponagla prośbę.
Zirytowany ksiądz, zobaczywszy 10 banknotów stuzłotowych mówi:
- proszę przyjść do mnie wieczorem, to pogadamy.

Wieczorem spotykają się i .... ksiądz zdecydowany na wszystko chrzci kota.

Jednak wieczorem myśli sobie: co powiedzą ludzie jak kobieta im to wszystko opowie?
Zdenerwowany dzwoni do księdza Jankowskiego i mówi:
ochrzciłem kobiecie kota i nie wiem co stanie się potem???
Jankowski mówi:
Cóż Ty zrobiłeś, przecież ten sakrament mogą przyjąć tylko ludzie, a nie zwierzęta !!!
ale powiedz skoro to już zrobiłeś , to ile wzięłeś???
Przestraszony Rydzyk myśli sobie, powiem mu ile to zabierze mi wszystko, w związku z czym odpowiada:
-wziąłem 250 zł
na to Jankowski:
idź do Pani i poinformuj ją, że za 3 miesiące z kotkiem do Bierzmowania....ale do mnie
Krespin
kapitan
kapitan
 
Posty: 374
Rejestracja: ndz mar 05, 2006 5:39 pm

Postautor: Ptasiek » ndz gru 10, 2006 12:06 am

Ostatnio zmieniony pn gru 01, 2008 8:37 pm przez Ptasiek, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
Ptasiek
generał
generał
 
Posty: 1260
Rejestracja: wt lut 07, 2006 8:46 pm

Postautor: Majcher » ndz gru 10, 2006 11:52 pm

A teraz taki drobny żarcik polityczny !!!
Jaka jest różnica między rzeką a politykiem?
Polityka jest trudniej oderwać od koryta! :lol:
piechotą do Lata!
Majcher
sierżant
sierżant
 
Posty: 89
Rejestracja: ndz wrz 21, 2003 5:09 pm
Lokalizacja: z niedaleka

Postautor: Sensor » pn gru 11, 2006 8:33 am

Prawda:)

Polityk jest jak penis. Im dłużej utrzymuje sztywne stanowisko - tym większy budzi podziw
Droga długa jest, nie wiadomo, czy ma kres...
Awatar użytkownika
Sensor
porucznik
porucznik
 
Posty: 323
Rejestracja: pn paź 02, 2006 9:40 am
Lokalizacja: Izbica

Postautor: Sensor » pn gru 11, 2006 11:53 am

Nad rzeczką był camping. Taki sobie zwyczajny - kilka domków, parę namiotów i kibelki nad wodą. Poniżej rzeczka wpływała do lasu. W lesie, na pochylonym tuż nad wodą pniu siedziały dwie wiewiórki i majtały nóżkami. Duża i mała. Duża - ojciec wiewiórka mówi do mniejszej:
- Synu, nauczony doświadczeniem wielu pokoleń, wieloma rozczarowaniami i upokorzeniami, chcąc oszczędzić ci ewentualnych przykrych chwil, oto przekazuję ci jedną z ważniejszych wskazówek. Popatrz tam - Pokazuje łapką coś płynącego wodą. - Widzisz, to brązowe?
- Widzę
- To NIE jest szyszka... :shock:
Droga długa jest, nie wiadomo, czy ma kres...
Awatar użytkownika
Sensor
porucznik
porucznik
 
Posty: 323
Rejestracja: pn paź 02, 2006 9:40 am
Lokalizacja: Izbica

Postautor: zuzia » pt gru 15, 2006 8:53 am

Wieczorem v-ce premier Lepper zmęczony dniem pracy przechodził obok pokoju Klubu Poselskiego Samoobrony. Do jego uszu doszły dźwięki głośnej muzyki dobiegającej za zamkniętych drzwi. Zdecydowanym ruchem otworzył je i wszedł do środka. Dobrą chwilę przyzwyczajał oczy do ciężkiej od dymu papierosowego atmosfery pokoju. Po chwili dostrzegł całą śmietankę swojej partii, wszędzie walały się puste butelki.
- Co to?! Pijaństwo w moim klubie na terenie sejmu!? Mało mamy jeszcze kłopotów?!
- A jest powód panie przewodniczący, jest powód - bełkotliwie odezwał się Filipek...
- Koleżanka Lewandowska dostała okres.
- Aaa... - westchnienie ulgi wydarło się z premierowskiej piersi - to mi też polejcie...
zuzia
kapral
kapral
 
Posty: 35
Rejestracja: śr cze 07, 2006 11:39 am
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: miras » pt gru 15, 2006 10:46 am

Ulicą idzie staruszek. W pewnej chwili potknął się i upadł. Podchodzi do niego Lepper i pomaga mu wstać.
- Bardzo panu dziękuję - mówi staruszek. - Jak mogę się panu odwdzięczyć?
- Niech pan w najbliższych wyborach odda swój głos na mnie.
- Ależ panie, ja upadłem na d..., a nie na głowę!
Awatar użytkownika
miras
pułkownik
pułkownik
 
Posty: 610
Rejestracja: śr paź 25, 2006 3:10 pm

Postautor: zuzia » wt gru 19, 2006 7:32 am

Przychodzi mama Jasia do biura pośrednictwa pracy,żeby synowi robotę jaką załatwić:
- Pani, nie byłoby dla Jasia jakieś roboty, bo pije chlopak i pije....
- A co Jasiu potrafi?
- No murować umie, podstawówkę skończył...
- A to mamy: murarz, 4000 na rękę...
- Pani kochana!Toć przecież Jasiu cały czas będzie chodził pijany, jak tyle pieniędzy zarobi...A za mniej coś nie ma?
- No jest jeszcze - pomocnik murarza, 3000 na rękę....
- No ale 3000?To przecież będzie pił i pił... A tak za 600-700 złotych to coś by się nie znalazło?
- 600-700...Hmmm... To by Jasio musiał studia skończyć....
zuzia
kapral
kapral
 
Posty: 35
Rejestracja: śr cze 07, 2006 11:39 am
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Sensor » wt gru 19, 2006 8:54 am

NO :lol: Do szkoły Jasia, ale najpierw na pedagogikę.
A propos
Pokój nauczycielski w LO im. Franciszka Józwiaka ’Witolda’ w Lubartowie. Dluga przerwa. Wiekowa nauczycielka skarży się kolegom-pedagogom:
- Co za czasy, co za czasy... Człowiek powie, np. ruch lesbijski - a tu jakieś śmichy-chichy w klasie. Nawet normalnych wyrazów ’penis’ czy ’wargi sromowe’ lepiej teraz nie mówić!
Wszyscy pokiwali głowami z aprobatą.
Po krótkiej chwili młoda nauczycielka pyta:
- To na lekcjach chemii mówi się ’penis’ i ’wargi sromowe’?
Droga długa jest, nie wiadomo, czy ma kres...
Awatar użytkownika
Sensor
porucznik
porucznik
 
Posty: 323
Rejestracja: pn paź 02, 2006 9:40 am
Lokalizacja: Izbica

Postautor: miras » wt gru 19, 2006 2:24 pm

Biegnie zajączek przez las, spotyka ślimaka. Ślimak pyta zajączka:
- Te, zając, co tak szybko zasuwasz?
- Ślimak, nie słyszałeś, że na nasze łąki weszła Izba Skarbowa? Spier....am, bo się nie wytłumaczę - ja futro, żona futro, dzieci futro.
Ślimak przyśpieszył, spotyka bociana. Bocian pyta:
- Ty, ślimak, co tak zapier...asz?
- Bocian, nie słyszałeś, że na nasze łąki weszła Izba Skarbowa? Spier....m, bo się nie wytłumaczę - ja domek, żona domek, dzieci domki.
Bocian poleciał do Afryki, spotyka pawiana:
- Ty, bocian, co tu robisz?
- Spier.....em, bo na nasze łąki weszła Izba Skarbowa. Ja się nie wytłumaczę - ja co roku wakacje za granicą, żona wakacje za granicą, dzieci wakacje za granicą.
- Ty, bocian, a gdzie ta wasza łąka jest?
- W Polsce.
Na to pawian:
- Ty, to kraj dla mnie - ja z gołą ***, żona z gołą ***, dzieci z gołą ***.
Awatar użytkownika
miras
pułkownik
pułkownik
 
Posty: 610
Rejestracja: śr paź 25, 2006 3:10 pm

Postautor: Sensor » ndz sty 07, 2007 2:46 pm

Te, stary, dlaczego jesteś taki pobity?
- Powiedziałem żonie, że zrolowały jej się pończochy na nogach...
- No i?
- No i okazało się, że ona nie miała na sobie pończoch…
Droga długa jest, nie wiadomo, czy ma kres...
Awatar użytkownika
Sensor
porucznik
porucznik
 
Posty: 323
Rejestracja: pn paź 02, 2006 9:40 am
Lokalizacja: Izbica

PoprzedniaNastępna

Wróć do Humor

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość